ZĄB ZUPA ZĘBOWA

 

Dwa lata minęło, dwa lata od wyborów samorządowych, a ja mam nieodparte wrażenie, że były prezydent Zawiercia Witold Grim, wciąż nie pogodził się z porażką. Panie Witoldzie wyluzuj, to nie klęska, a tylko porażka. Coś się kończy, coś się zaczyna. Hmm, może i łatwo jest mówić osobie postronnej, ale pewnie inaczej sprawę traktuje przegrany, przy każdej okazji żali się, że przegrał bo Konarski prowadził nieuczciwą kampanię, bo Konarski miał takie i siakie rzeczy w programie, bo Konarski twierdził że miasto się nie rozwija... bo Konarski to, Konarski tamto. No to zostało jeszcze nam 3 lata wysłuchiwania tych jęków i kwęków, chyba że radny Grim wreszcie strząśnie z siebie tę gorycz porażki. Mnie zastanawia, dlaczego to ex prezydent nie pomyślał o innych czynnikach określających jego porażkę, np. że Konarski miał lepszy program, że był młodszy, świeższy, albo wyższy. Nie wiem co zdecydowało, ale może trzeba przeprowadzić taka analizę. Wygłaszanie tyrad na sesji, albo w mediach nic nie zmieni, ani nic nie wprowadzi, zostanie tylko echo gorzkich żali smerfa marudy. Zaczynam podejrzewać, że Pan Witold został ogarnięty jakąś obsesją na punkcie młodszego „kolegi”, który kiedyś był jego zastępcą, a więc de facto podwładnym. Nie wiem czy chodzi o wiek, energię, czy centymetry, ale coś może być na rzeczy. Na pocieszenie dla Witolda Grima powiem, że Łukasz Konarski chce realizować pomysły swojego poprzednika, jak choćby budowa tężni :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Och..czy może Ech

aferalne cze zaaferowane...